Michele
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BioAut, Gleiwitz-Petersdorf
|
Wysłany: Nie 11:55, 10 Wrz 2006 Temat postu: Jak to dziewczyny doprowadzają sprzedawców do ... |
|
|
Młoda dziewczyna wchodzi do salonu z ekskluzywnymi samochodami.
Spogląda dookoła: Porsche, Lamborghini, Ferrari, Jaguary etc.
Dziewczyna decyduje się na Jaguara, płaci gotówką i odjeżdża wozem.
Dwa dni później wraca.
- Chcę moje pieniądze z powrotem... Coś strasznie śmierdzi, kiedy używam hamulców! - stwierdza z naciskiem w głosie.
Sprzedawca nie chce stracić klienta i swojej prowizji od sprzedaży. Wsiada do samochodu obok kobiety, by sprawdzić o co chodzi. Ledwo wsiedli do samochodu, kobieta nacisnęła gaz do dechy.
Pęd wtłoczył sprzedawcę w fotel, tak, że nie mógł się ruszyć. Po czterech sekundach mknęli już 120 km/h. Wtedy kobieta skręciła w polną drogę i naprawdę zaczęła przyspieszać. Samochód wąską dróżką pędził już 320 km/h. Sprzedawca kurczowo trzymający się pasów, skurczony, wciśnięty w fotel dostrzegł nagle w oddali opuszczone szlabany na przejeździe kolejowym i odetchnął z ulgą. Przypuszczał, że kobieta również je widzi i zaraz zwolni, a on będzie mógł wysiąść z samochodu. Z narastającym zdziwieniem obserwował jak samochód z niezmienną prędkością mknie prosto na zamknięty przejazd pod koła rozpędzonego pociągu. Dopiero 40 m przed przejazdem kobieta zwalnia pedał gazu i z całą siłą naciska na hamulec jednocześnie zaciągając hamulec ręczny. Samochód dosłownie milimetry zatrzymuje się przed szlabanem.
Dziewczyna szybko odwraca się do sprzedawcy i pyta:
- O, właśnie! Czuje pan???!!!
- Czy czuję?? - Odzywa się blady sprzedawca
JA W TYM SIEDZĘ!!!
Bez smrodu to takie rzeczy tylko w Erze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|