::BIOTECHNOLOGIA::

Edmund

Prośba do wszystkich co zdawali ustny z fizy w piątek: powiedzcie jak było. Maglowała bardzo? O szczegóły się czepiała? Trzeba było umieć wyprowadzenia wzorów? I czy zdaliście?
Dzięki z góry za informacje. Toby dużo innym (w tym mnie) pomogło Smile

tomciopl

ja mialem 14 zestawik: rzut ukosny, napisalem wzory tylko na t, d, h, voy, vox i namalowalem szpetny rysunek;
rownanie ciaglosci dla przeplywu: kazala wyprowadzic, nie wiedzialem za bardzo jak i mi podpowiedziala zebym wyszedl z masy i jakos poszlo.
typy sieci neuronowych, tu powiedzialem nie wiele;]

ogolnie nie bylo zle(na czas jaki sie tego uczylem), zdalem na 3,5 , z pisemnego mialem 4/5 zadan zrobionych dobrze(wiec niewiem na ile pisemny moze poprawic/pogorszyc koncowa ocene, w moim przypadku chyba podniosl 0,5+;])

dobrze ze z nia mialem laborki;], kojarzyla mnie i wydaje mi sie ze atmosfera byla luzniejsza.

mialem sporo szczescia ze mialem taki latwy zestaw, jakbym trafi na fuzje termojadrowa albo inne zakrecone pytanie to bym bankowo odpadl.

AHA i wygladalo to tak:
-wchodzi pierwsza osoba, losuje zestawik i odpowiada
-zaraz za nia wchodzi nastepna , losuje zestawik i przygotowuje sie(kazdy dostaje swoja prace z pisemnego ktora moze obejrzec i zrobic na niej notatki potrzebne do odpowiedzi
-trzeba miec index i karte zaliczeniowa, do ktorego Grushka wpisuje ocene(Kazda ,2 tez:( )
-na sali jest tylko z Grushka i dwoch studentow(dwie studentki) - jedna osoba odpowiada - druga sie przygotowuje
-poprawa tego shitu jest we wtorek razem z tymi ktorzy nie zdali pisemnego(czyli pisze sie i zadania i teorie)

adalgrim

no jak wygladało to napisał Tomek..

ja ogólnie dostałem dość trudny zestaw równanie Schrodingera, pole elektrostatyczne naładowanej linii oraz zasadę zachowania energii mechanicznej i całkowitej. Akurat ostatnie pytanie to lajt.. ale te dwa poprzednie no cóż.. oba wzory.. przy czym Schrodingera połączyła mi z falami de Broila.. natomiast pole to po prostu wyprowadzenie wzoru..

Wyprowadzeń jak najbardziej się uczyć i to porządnie. Odpowiadać wszystko co wiemy na dany temat.. i uwaga.. Jeżeli przygotujecie się to nie da się tego nie zaliczyć Smile

Tylko nie próbujcie uczyć się tylko z pierwszej setki.. bo są zestawy takie, że pytania akurat z samego końca... Ona nie przerywa, podpowiada, daje pytania pomocnicze.. a jak nie wystarcza jej odpowiedź na dany temat to daje czwarte pytanie.. jedna osoba miała nawet piąte.. czy magluje.. wydaje mi się, że tak.

Co by was pocieszyć powiem tyle: ja już mam wakacje Razz

Pocieszenie numer dwa - tylko dla Automatyków: na czwartym roku ponownie mamy z p. Sokół (nanotechnologia) Wink

Dżola

Tak Adam pocieszenie nr 2 jest bardzo pocieszajace, ale tym razem bedziemy (zakladadajac ze dotrwamy Razz

) w mniejszej kaperalbej grupce, i moze sie z nia bardziej zaprzyjaznimy Razz

kot-niepłot

A w tej loterii (k)fantowej odkłada się losy na bok i pali/zjada, czy one wracają do puli?

Michele

w sumie to dobre pytanie... warto policzyć prawdopodobieństwo. Pytania się powtarzają, czy też nie? A mnie to i tak tyle obchodzi, że nic, ale niewiem... zobaczymy wtorek, bo to on rządzi:)

tomciopl

Pytania wracaja do puli. Takze kazdy ma taka sama szanse na wylosowanie wymazonego zestawu pytan;]

adalgrim

Jolka no nie wiem.. z nią jest jakoś ciężko Razz

a kameralna grupka to i tak już była na wykładach.. zobaczymy po sesji ilu nas zostanie Wink

tak czy owak ja jestem na drugim roku Razz

i ja na miejscu co po niektórych pomartwiłbym się raczej chemią.. facet strasznie narzekał na naszą grupę (raz, że mało osób przyszło, dwa, że duuuuużo niezaliczonych)

kot-niepłot

Już sobie wyobrażam ile osób przyjdzie&zaliczy II termin, zaraz po ustnym/poprawce z fizy.

Michele

Gdzie Twój optymizm? Nic lece się uczyć... bo nic nie kumam, a ciągle się uczę... Oczy mnie bolą, ale spoko, to tylko fizyka...

helix

a ile tych zestawów mnij wiecej bylo ?? :>

adalgrim

bardzo dużo.. cały stół :]

Michele

a można było to zjeść... Smile

BTW. jak mogłeś notatki pisać, jeśli były pytania...?

EDIT: sorry, ale muszę się wyżyć - cały dzień walczę z tą fizą... i wygrywa sokół, bo lata wyżej niż ja i ma wyższą energię potencjalną niż ja...

Edmund

Mnie się przypomina taki kawał: O 3 nad ranem w mieszkaniu profesora dzwoni telefon. On odbiera i słyszy w słuchawce:
- Śpisz?
- No jasne że śpię, a co mógłbym robić o tej porze?
- A widzisz: a my sie jeszcze uczymy.

To tak a propos mojej dzisiejszej nocy... Już drugą kawę piję i pewnie nie ostatnią. A dopiero połowa pytań za mną... Cholera jedna!!
Bo jeszcze mi wzrośnie entropia informacji w mózgu i będą mnie musieli wyciągać ze studni potencjału jak się powieszę na linie o module Young'a E=30[Pa] i naprężeniu 150 [N]...

helix

jeszcze sieci neuronowe moja siec neuronowa juz nie funkcjonuje o tej porze Sad

a jeszcze zostalo mi jakies 20 pytan... wrrr