::BIOTECHNOLOGIA::

migothka

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki nowemu urządzeniu pozwalającemu analizować w czasie rzeczywistym stężenie najważniejszych składników smakowych piwa, browarnicy mogą teraz warzyć idealny trunek.
"Smak piwa zależy w dużej mierze od ilości diacetylu (związku chemicznego, o charakterystycznym maślanym zapachu i smaku) powstającego podczas warzenia piwa. Diacetyl jest naturalnie eliminowany przez drożdże w trakcie procesu fermentacji" - tłumaczy J. P. Pacheco.

J. P. Pacheco wraz z koordynującym badania profesorem J. A. Rodriguesem zaprezentowali nowe urządzenie pozwalające na badanie stężenia diacetylu w piwie w systemie on-line, w czasie rzeczywistym podczas produkcji piwa w browarze.

Prezentacja miała miejsce na międzynarodowej konferencji naukowej poświęconej nowoczesnym systemom analitycznym - Flow Analysis, Porto 2006, której dziesiąta edycja odbyła się w Porto (Portugalia).

Nowy analizator piwa opiera swe działanie na woltametrycznych pomiarach stężenia diacetylu, których skuteczność i wrażliwość w tym wypadku dorównuje bardziej zaawansowanej technice analitycznej - chromatografii gazowej (ang. Gas Chromatography - GC).

Jak twierdzą naukowcy, dodatkową przewagą opracowanego przez nich urządzenia, jest niska cena oraz możliwość szybkiej analizy próbki, co w wypadku tradycyjnej metody z wykorzystaniem chromatografii gazowej trawa zbyt długo (ponad 2 godziny).

"Proces technologii produkcji piwa, eliminacji diacetylu przez drożdże, jest zbyt dynamiczny, by móc skutecznie monitorować go za pomocą tak powolnej metody analitycznej, opartej na analizie chromatograficznej. Jednocześnie ilość tego związku decyduje o końcowym smaku warzonego piwa" - wyjaśnia J. P. Pacheco z Universidade do Porto.

Standardowy "piwosz" jest w stanie wyczuć różnicę 0,05 mg/L w stężeniu diacetylu w piwie.

Urządzenie, którego opracowanie zlecił naukowcom jeden z portugalskich browarów, może poza badaniem ilości diacetylu określać również stężenie dwutlenku siarki oraz aldehydu octowego w piwie.

Portugalczycy mają nadzieję, iż ich wynalazek przyczyni się do lepszego zrozumienia procesu warzenia piwa oraz pozwoli na łatwiejszą produkcję idealnego trunku.