::BIOTECHNOLOGIA::

Kreskuffka

lista osób, które zdeklarowały sie jako członkowie koła=> [link widoczny dla zalogowanych] wszelkie błedy w nazwiskach i pzrynależności do grup prosze zgłaszac mi na pw, mila lub gg
pierwszym z naszych zadań ma byc stworzenie regulaminu: kto i za co moze wyleciec, co robic zeby nie podpasc itp... wszelkie propozycje punktów do regulaminu proponuje umieszczac w nowym temacie

Michele

Pierwszy punkt regulaminu: nie nudzimy się... ale świetnie bawimy...

migothka

myslalam, ze kazdy moze nalezec do kolka, a o zasadach decyduje prof. Rzeszowska

Michele

ja też się zdziwiełem, ale cóż czas na zmiany...

Kreskuffka

kazdy moze, ale istnieje lista osób, gdyz mamy zamiar oficjalnie zarejstrowac w tym roku koło
regulamin kazała prof. Rzeszowska stworzyc i przynieśc do akceptacji, a poniewaz mamy sie w tym roku "bawic" w laboratorium potrzeba jakiegos porzadku i mobilizacji, bo nie moze byc opcji, w której ktos sie pojawia na co 5 zajeciach lub nie raczy sie pojawic na przygotowywaniu buforów, bo ma weekend... nie mówie, ze takie sytuacje musza sie pojawic, ale chcemy na zapas sie przed nimi uchronic i mysle ze inni mysla powaznie o tym kole i sie zgodza z nami

małe biołe

komu sie trza zglosić, ze sie dopisuje do kola?

marp98

a kto umieścił liste na necie wyślij pw i po sprawie

milva

pierwszą zasadą koła powinno być to, że mogą do niego należeć osoby, które w zeszłym roku chodziły na koło. Bo jak trzebabyło przygotowywać wykłady i na nie chodzić, to była nas garstka, a teraz jak będzie się działo coś bardziej ekscytjacego, to sie nagle 3 razy tyle osób zrobiło... Nie wiem jak inni sobie wyobrażaja 40 osób w laboratorium i każda robi swoje doświadczenia... :/ Przecież to sajgon będzie!

marp98

Jeśli tak uważasz to jest mi przykro. Bo są tacy wśród chcących uczęszczać na kółko którzy niemogli w zeszłym roku chodzić i co mają być odrazu straceni?

milva

oj, ta sama wiadomość wysłała sie 2 razy.. przepraszam za spam.

milva

ale takich osób jest 3-4? a pozostałe 20 nagle zauważyło, że można się fajnie pobawić w przerwie między zajęciami. Nie mam nic do osób, które w zeszłym roku rzeczywiście nie mogły tam być, ale jeśli ktoś zapisał sie na koło naukowe dlatego, ze ma w tym czasie wolne i musiałby sie nudzić, a tak to sobie coś fajnego porobi, to chyba coś tu jest nie tak.
Jestem przeciew osobom, które podchodzą do tego niepoważnie. I upatrują w tym szanse na to, ze ktoś ich zapamięta i potem będzie im łatwiej gdzieśtam i kiedyśtam... Wkurza mnie takie cwaniactwo.

Edmund

Milva! Rok temu ja też nie mogłem za bardzo uczęszczać na kółko.
I nie generalizuj że jest 20 osób, które chcą się pobawić i pocfaniaczyć*.
*Specjalnie zrobiłem błąd ;P

Michele

milva, jeśli to było do mnie skierowane, za to, że napisałem

milva

Ja się z nikim gryźć nie zamierzam, ja tylko chcę mieć troche miejsca żeby mieć gdzie pipete położyć... jak do tej sali wejdzie 50 osób to nie będę miała takiej możliwości... Fajnie że koło ma takie zainteresowanie, że dużo ludzi chce sie w to zaangażować, ale nie mozna tego traktować ani jak zabawy, bo skoro pracujem na ludzkiej krwi, to nazywanie tego zabawą już zaczyna być delikatenie nieetyczne, ani jako dodatkowych zajęć dydaktycznych, na które chodzi 1/3 roku. Jak dalej tyle osób będzie chciało chodzić, to nie wiem... Chyba trzeba będzie się jakoś podzielić na dwie grupy... Bo potykanie się o siebie nawzajem nie będzie sprzyjało spokojnej pracy i badaniom...

migothka

A to rzeczywiscie robiliscie i bedziecie cos robic w laboratorium??
I chyba nadal nie rozumiesz idei "zabawy", bo w tym nic nieetycznego nie jest, ze robi sie powazne badania, a swoja prace traktuje sie jak hobby i moze to sprawiac przyjemnosc.