::BIOTECHNOLOGIA::

wichurka

z tymi językami to prawda... jestem troche zawiedziona, choć zajęcia były dość sympatyczne..
a co do testu na początek, to moim zdaniem dla kogoś, kto umie język, trudno byłoby to jakoś źle napisać... zadania były bardzo łatwe i pamiętam, że przy kilku musiałam się powstrzymywać, żeby śmiechem nie wybuchnąć.... (mowa o angielskim)

kot-niepłot

Może powiem konkretnie: na początku jest test, zależy jak go napiszesz, do takiej grupy zaawansowania zostaniesz przydzielony. Nie ma za niego żadnej oceny. Możesz oczywiście go celowo spaprać i potem masz luzy na języku - to co zrobił Adal Wink

(ale nie ma mowy o nauczeniu się go wtedy)
Na koniec pierwszego roku nie ma egzaminu z języka.

Michele

Egzamin - sprawdzian wiadomości. I to od niego zależy na jaki poziom się zakwalifikujesz. Z tego co pamiętam był z jednej dziedziny, której wogóle się nigdy nie uczyłem, przez co poprostu nie miałem szans trafić na jakiś określony poziom normalny. Druga sprawa to to, że sprawdzają wiedzę tylko co do tego działu nie interesując się niczym. Jak umiesz to napiszesz, jeśli nie to nie napiszesz nic, albo prawie, bo było pare pytać z Present Simple, typu popraw czasownik. Reszta to jedna dziedzina słówek i albo umiesz, albo i nie... (moim zdaniem żenada, ale to tylko moim)...

adalgrim

Kotek ja to zrobiłem celowo.. :] Przez godzine w tygodniu angielskiego NIE DA się nauczyć. Wiem co mówię, miałem w liceum 6-7 godzin tygodniowo :] Tam się człowiek nauczył.. tutaj no cóż.. lepiej mieć te 90 minut wolnego i nie robić jakiś zadań dziwnych Smile

a pytania na tescie sa fajne, tendencyjne.. widzisz starsza kobiete z torbami.. co jej powiesz:
- stara babo powinnas siedziec w domu
- przepraszam, moze Pani pomoc..
i jeszcze jakies dwie byly.. oczywiscie zaznaczyłem odpowiedz pierwszą Razz

I nie zgadzam się z Mikiem. Test był na prawdę łatwy. Co prawda trochę po wakacjach się zapomina, ale mimo wszystko nie było tam nic zaskakującego, czego by nie uczyli w liceum. Gdybym nie robił błędów umyślnie spokojnie do średnio zaawansowanych bym trafił.