::BIOTECHNOLOGIA::

ronin

11 listopada w zabrzanskim Wiatraku wystapi zespol COMA, zapraszam wszystkich biotechnologow z szczegolnym naciskiem na płec piekna naszego roku;)
p.s W ramach ścisłosci, "zapraszam" znaczy jestescie mile widziani, a NIE "zapraszam"-ja stawiam, zeby nie bylo;)

Kreskuffka

byłam, byłam, byłam! I było swietnie gdyby nie jedno ale... Przez przypadek znalazłam sie pomiedzy wokalista a banda gimnazjalistek, które koniecznie chciała sie na Piotrka rzucic, sciagnac z niego ubrania i nie wiem co jeszcze... Odniosłam pare ran, ale mimo wszystko warto było...

PS Nie ma nic gorszego niz napalone gimnazjalistki! Wink

Nawet wykład z mo. śr.

ronin

Hmm...moze po kolei..
- jak było?
odpowiadam: NIEBOTYCZNIE, jak trafnie skwitował to kolega..nadarzyła sie niebywała okazja by sie zatracić,..ale tylko i wylacznie po to by moc sie na nowo odnaleźć..
- hmm, a jesli idzie o rozwydrzone mlodociane fanki?
..tez dostrzegam ten "problem", przyznam sie ze ja osobiscie stawiajac sie w miejscu "gwiazdy", nie wiem czy chcialbym miec takich wielbicieli Confused

No a wogole to trzeba było sie jakos ujawnić.. Smile

Aaa i upewnilas mnie tylko, ze nie wiele trace skrzętnie co druga srode omijając monitoring:p

Kreskuffka

normalnie czuje sie winna ze dr. Sikorze bede przez swoje posty zanizac frekwencje na wykładach Razz

a od przyszłego semetru wykład z m.o. co tydzien i jeszcze laborki do tego... Sad

Misia

też byłam ;]
satłm przy barierkach, dokładnie w tym samym miejscu co jakis czas wcześniej na Hunterze (na którym btw bardziej mi się podobało), ale kiedy mój instynkt samozachowawczy wyczuł groźbę połamania żeber się wycofałam (poszłam robić zdjęcia:P)

i nie wiem co te gimnazjalistki... widzialy... w tym kolesiu że sobie obrały za cel rozebranie go. on byl straszny Razz